wtorek, 9 września 2014

Tajemnica Starego Pałacu. Duch z Niewiadomic – Katarzyna Majgier


Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 272
Ocena: 4.5/6

Nigdy nie ukrywałam, że lubię książki młodzieżowe. Mimo, iż młodzieżą nie jestem już od jakiegoś czasu, to jednak ciągle odnajduję wielką przyjemność w literaturze dla młodszych czytelników, szczególnie jeśli są to książki przygodowe lub fantastyka. Nie miałam najmniejszych wątpliwości co do tego, że „Duch z Niewiadomic” to dla mnie idealna lektura, żeby czymś lekkim zakończyć urlop ;)

Poznajcie rodzinę Czereśniaków, Pan Czereśniak, nie lubi swojej pracy, ale lubi piękne samochody. Pani Czereśniak również nie lubi swojej pracy, lubi za to malować paznokcie. Ich syn, czternastoletni Arnold, który nie lubi szkoły, ale uczy się całkiem przyzwoicie, jedynki bardzo szybko poprawia na dwójki. Lubi za to filmy akcji i marzy o tym, że zostanie wojskowym. Ich wspólną pasją są zakupy w galerii handlowej oraz oglądanie telewizji, szczególnie programów typu reality show, oraz granie na loterii. Do tej rodziny należy jeszcze dwunastoletnia Magda, która nijak nie pasuje do pozostałych jej członków. Ku rozczarowaniu rodziców Magda nie lubi dziewczęcych sukienek i porządku. Lubi za to książki i komputery.
Zwyczajna rodzina, żyjąca zwyczajnym życiem. Do czasu, kiedy w swojej ukochanej loterii państwo Czereśniakowie wygrywają ogromną sumę pieniędzy. Teraz, jako wyższe sfery muszą żyć na poziomie, dlatego kupują stary pałac w Niewiadomicach. Rodzice wpadają w szał urządzania wnętrz wszystkim, co najdroższe. Magda natomiast chce się dowiedzieć czegoś o miejscu, w którym będzie mieszkać. Szybko zaprzyjaźnia się z mieszkającym obok Wiktorem i razem próbują odkryć tajemnice ducha, który podobno pokazuje się w okolicy pałacu co jakiś czas.

Lektura tej książki to czysta przyjemność. Zawiera w sobie wszystko, co książka przygodowa dla młodzieży zawierać powinna. Stary pałac, tajemnicze zniknięcie poprzedniej właścicielki, dreszczyk emocji i bohaterów zdeterminowanych żeby te tajemnice odkryć. Do tego napisana jest naprawdę przyjemnym językiem. Taka młodzieżówka w starym stylu, chciało by się rzec. W bardzo pozytywnym znaczeniu oczywiście. Przywodzi mi ona na myśl książki, którymi zaczytywałam się będąc w wieku głównych bohaterów. „Wakacje z duchami” czy „Pan samochodzik”, klasyka powieści młodzieżowej. Dobrze, że jeszcze są autorzy, którzy do stworzenia bardzo dobrej lektury nie potrzebują naszpikowania jej wszystkimi paranormalnymi stworzeniami świata.

Książkę czyta się błyskawicznie, taka lektura na jedno popołudnie. Spotkałam się z zarzutem, że jest ona przewidywalna. Może i trochę jest, ale nie zapominajmy, że jest ona skierowana do bardzo młodego czytelnika, a takie rządzą się trochę innymi prawami ;) Naprawdę, z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim, zarówno nastoletnim, jak  i tym starszym miłośnikom powieści z dreszczykiem!!!


http://nk.com.pl/

Przy okazji chciałabym jeszcze Was prosić o kliknięcie w poniższy link :)
http://testmetoo.com/raport/taotao/sos-slodko-pikantny-200/?pr=TaoTao&np=Sos%20s%C5%82odko-pikantny%20Chili%20TaoTao&k=6&token=794d34e3a42cb3fc759d1fc77b18e812&PLP=1

15 komentarzy:

  1. Ja też lubię czytać książki młodzieżowe, chociaż już od dawna nie należę do tej grupy docelowej. Nie przeszkadza mi także przewidywalność fabuły, dlatego chętnie zapoznam się z powyższą pozycją, bo sądząc po twojej recenzji prezentuje się całkiem ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby już z tego powinnam była wyrosnąć, ale wciąż takie książki uwielbiam... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rety, a ja mam nadzieję, że nigdy nie wyrosnę z książek młodzieżowych :) Cieszę się, że ktoś jeszcze pisze dla młodzieży książki niefantastyczne. A opisani rodzice i braciszek! Charakterystyka - palce lizać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O duchach czytam zawsze z niesłabnącą chęcią ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się ciekawie, a ja takie młodzieżówki lubię, więc pewnie z czasem się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie się zapowiada... mogłabym przeczytać choć też już młodzieżą nie jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem jeszcze młoda duchem, więc przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może i przewidywalna, ale okładkę ma przepiękną!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawiłaś mnie tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi jak idealna książka dla mnie!
    Pozycje typowo młodzieżowe czy young adult już powoli chyba tracą swą mocną pozycję w moim sercu, wszystkie są w mniejszym lub większym stopniu do siebie podobne, dosyć infantylne i nawet jeśli mają na coś ciekawy pomysł to jest to tylko jedna rzecz (czyli albo fabuła, albo narracja, albo bohater albo świat stworzony, a cała reszta przeciętna...). Nuda!
    W takich momentach znużenia jednakowością często właśnie te książki dla młodszej młodzieży/dzieci bronią się dużo lepiej.
    Lubię takie uroczo przejaskrawione postacie, w tych konkretnych widzę nawet troszeczkę samej siebie ; D.

    A powiedz, jak wydanie? Twarda oprawa, ilustracje w środku?
    Będę się za nią rozglądać : ).

    OdpowiedzUsuń
  11. Drama. - No polecam :) Oprawa miękka, ale ilustrację są i to dosyć ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo! To poszukam w księgarniach, żeby mieć na własność i dla przyszłego potomstwa. Albo dla siebie na starość ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drama. - Do starości to Ci jeszcze daleko, ale masz rację, rób zapasy :D

      Usuń