środa, 28 września 2011

Na psa urok - Kevin Hearne

Tytuł oryginału: Hounded
Cykl/Seria: Kroniki Żelaznego Druida
Tom: 1
Wydawnictwo: Rebis
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 296
Ocena: 5/6

Ta książka to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Przyszła sobie i w ogóle nie zwracałam na nią uwagi. Do czasu, kiedy moje dwie ulubione klientki zaczęły mi ją wychwalać pod niebiosa. Stwierdziłam, że jednak coś w niej musi być. Przeczytałam parę stron i już wiedziałam, że to jest książka, która bardzo mi się spodoba.
W końcu nie codziennie możemy poczytać o przygodach najprawdziwszego, ostatniego irlandzkiego druida, który liczy sobie ponad dwa tysiące lat.

Atticus O’Sullivan wiedzie sobie spokojne życie w Arizonie. Z wyglądu dwudziestolatek, prowadzi sklep i stara się sprawiać wrażenie zwykłego irlandzkiego chłopaka. Problem w tym, że pewien bóg z jego panteonu od wielu stuleci jest na niego wściekły, a wszystko z powodu miecza, który Atticus mniej lub bardziej uczciwie odebrał mu w bitwie. Jak wiadomo spokój nie może trwać wiecznie, szczególnie w przypadku tak starego druida. Pradawny bóg w końcu postanowił odebrać swoją własność osobiście, a to przysporzy Atticusowi sporo problemów. Na szczęście do pomocy będzie miał kilku przyjaciół, m.in. swojego wiernego wilczarza irlandzkiego Oberona, dwóch prawników, z których jeden jest wilkołakiem-wikingiem a drugi wampirem, barmanka opętana przez hinduską boginię i – a jakże – Morrigan, która jak zawsze jest wszędzie tam, gdzie coś się dzieje. A, zapomniałabym. Znajdzie się też kilka polskich wiedźm, które podczas wojny umknęły nazistom.
Jak widzicie nie ma szans na nudę podczas lektury.

„Na psa urok” to naprawdę doskonała powieść urban fantasty i znalazłam w niej wszystko to, czego zazwyczaj w takich powieściach szukam. Po pierwsze główny bohater, który jest arogancki i tryska sarkazmem oraz ironią na wszystkie strony. A przy tym jest tak uroczy, że nie miałoby się nic przeciwko temu, żeby spotkać go na swojej drodze. A jeśli ktoś myśląc o ostatnim na świecie druidzie wyobraził sobie staruszka z długą brodą, w szatach do ziemi i z laską, to zaręczam, że bardzo się rozczaruje.
Kolejną wielką zaletą jest brak wątku romantycznego i chwała za to autorowi. Zamiast skupiać się na bezsensownym wzdychaniu bohaterów do swej wielkiej miłości i zajmować tym pół książki pan Hearne daje nam historię pełną akcji, okraszoną świetnym humorem i wypełnioną genialnymi bohaterami z krwi i kości. No, może niektórzy składają się tylko z kości, ale to taki drobny szczegół.

Uwielbiam autorów, którzy w swoich książkach  przeplatają ze sobą wszelkie istniejące mitologie, a przy tym jeszcze wiedźmy, demony, wróżki [które jakoś nie są słodkimi stworzonkami sypiącymi magicznym pyłkiem], wilkołaki, wampiry [sztuk jeden – tylko!], olbrzymy i całą masę innych stworzeń magicznych plączących się po naszym świecie. A przy tym wplecione są w ten świat tak idealnie, jakby ich istnienie było najnaturalniejszą rzeczą pod słońcem.

Polecam gorąco każdemu!! Jestem przekonana, że nie tylko miłośnicy urban fantasty i magii znajdą tutaj coś dla siebie. A dla wspomnianych miłośników ta książka będzie prawdziwą ucztą literacką. Przerywaną atakami śmiechu. 

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Rebis

wtorek, 27 września 2011

Zapowiedź



Jedną nogą w grobie…
Premiera 19 października
 Jeśli przy czytaniu poprzedniej części potrzebowałaś dużo lodu i zimnej wody, teraz dostaniesz jeszcze więcej gorącego romansu i śmiałych scen.
 Półwampirzyca Cat Crawfield jest teraz agentką specjalną pracującą dla rządu, żeby pozbyć się ze świata złych nieumarłych. Nadal korzysta ze wszystkiego, czego nauczył ją Bones, jej seksowny i niebezpieczny były kochanek, ale kiedy staje się celem płatnych zabójców, jedyną osobą, która może jej pomóc, jest wampir, którego zostawiła.
 Jego obecność budzi w niej wszelkiego rodzaju emocje, od podniecenia walką ramię w ramię po lekkomyślną, niepohamowaną namiętność. Ale wyznaczona za nią cena – martwą albo półżywą – oznacza, że jej przeżycie zależy od współdziałania z Bonesem. I nieważne, jak bardzo Cat się stara, żeby ich stosunki były wyłącznie służbowe, przekona się, że pożądanie trwa wiecznie… i że Bones nie pozwoli jej znowu odejść.
Tytuł: Jedną nogą w grobie
Seria: Nocna Łowczymi
Autor: Jeanine Frost
Tłumacz: Anna Reszka
ISBN: 978-83-7480-231-4
L. stron: 440
Oprawa: miękka
Data wydania: 19 pażdziernika 2011
Cena detaliczna +VAT: 35,00

czwartek, 22 września 2011

Pretty Little Liars. Kłamczuchy - Sara Shepard

Tytuł oryginału: Pretty Little Liars
Cykl/Seria: Pretty Little Liars
Tom: 1
Wydawnictwo: Otwarte
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 288
Ocena: 5/6

“Three can keep a secret, if two of them are dead.”
Benjamin Franklin

Jeśli chodzi o tę serię popełniłam straszny grzech, a mianowicie najpierw obejrzałam serial, a dopiero teraz czytam książki. Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że kiedy koleżanka polecała mi serial nawet nie wiedziałam, że jest na podstawie jakiejś serii książek. Kiedy już się dowiedziałam niewiele to zmieniło, ponieważ czytanie tylu książek w wersji ebook mnie nie przekonuje, moje oczy mogłyby się na mnie obrazić. Dlatego, kiedy w zapowiedziach wydawnictwa Otwarte zobaczyłam, że już niedługo pierwsza część u nas podskoczyłam radośnie i pobiegłam rozgłosić radosną nowinę ;]
Z niecierpliwością wyczekiwałam dnia premiery i kiedy przyszłam do księgarni i ją zobaczyłam od razu powędrowała pod ladę [ot, taki przywilej księgarza ;)]. Miała sobie czekać spokojnie w kolejce, ale wracając z pracy stwierdziłam, że przeczytam chociaż parę stron, żeby zobaczyć jak to wygląda. Skończyło się na tym, że nawet nie wiem jak dotarłam do domu, a zatrzymałam się dopiero gdzieś w połowie książki.
I tym sposobem rozwiała się moja najgorsza obawa. Bo z jednej strony strasznie chciałam w końcu zapoznać się z tą serią, a z drugiej obawiałam się, że w porównaniu z tak genialnym serialem wpadnie dość blado. Na szczęście nic takiego nam nie grozi.

Dziewczyny poznajemy trzy lata po tym, jak zaginęła ich przyjaciółka – Alison. Aria, Spencer, Hanna i Emily, kiedyś tak sobie bliskie zaczęły się powoli od siebie oddalać w momencie, kiedy każda na swój sposób próbowała poradzić sobie z tragedią. Gdzieś po drodze zdały sobie sprawę, że to właśnie Ali była łączącym je ogniwem i bez niej to już nie to samo. Po trzech latach nawet ze sobą nie rozmawiają, każda wróciła do zwykłego życia amerykańskiej nastolatki. Czasem tylko wspomną Ali i tajemnice, jakie zniknęły razem z nią. Wszystko się zmienia, kiedy dziewczyny zaczynają dostawać smsy i maile podpisane „A.” Zapewne uznałyby je za żart, gdyby nie to, że treść smsów to ich skrywane tajemnice, o których wiedziała tylko Alison. Czy dziewczyny znowu połączą siły? I jak wiele będą w stanie zrobić, żeby ich sekrety nie wyszły na jaw?

Chciałam uniknąć porównań do serialu, ale chyba jednak nie da się tego zrobić. Choćby z tego względu, że podczas czytania co chwilę miałam przed oczami sceny z serialu. Najbardziej byłam ciekawa tego, czy książka w równej mierze jak serial będzie wywoływała dreszcz na plecach. I w pierwszej części tego nie poczułam, ale i A. w tej części nie było za wiele. Zobaczymy jak będzie dalej, bo część druga czeka sobie już na mojej półce.
Aria, po powrocie z Islandii w końcu postanawia odnaleźć prawdziwą siebie, zamiast być taką, jak oczekują od niej inni.
Hanna rekompensuje sobie lata bycia szarą myszką poprzez zostanie najbardziej popularną dziewczyną w szkole. Teraz każdy chce być taki, jak ona.
Spencer niezmiennie jest we wszystkim najlepsza, ale jednak nie tak dobra jak jej starsza siostra. Z tego powodu robi wszystko, żeby przykuć uwagę rodziców. Żeby to z niej byli dumni.
Emily jest córką idealną, zawsze posłuszna rodzicom, sumienna, dobra uczennica i pływaczka. A gdzieś głęboko w sobie bardzo zagubiona i niepewna tego, kim jest.

Każda z nich jest inna, każda z nich dzięki Ali przeszła przemianę, każda z nich skrywa kilka sekretów i zrobi wszystko, żeby sekretami pozostały. Czytelnik szybko zorientuje się, że to właśnie sekrety są motywem przewodnim. To jak wpływają na przyjaźń dziewczyn i jak wiążą je ze sobą na zawsze. Zniknięcie Ali je rozdzieliło, ale kilka lat później wspólne sekrety znów je połączą. Będą musiały znowu sobie zaufać i połączyć siły. Bo tylko razem będą w stanie stawić czoła „niewidzialnemu” przeciwnikowi.

Czy są jakieś minusy? Mnie drażniły trochę nazwy firm co parę zdań. Każda rzecz, którą posiadają, lub komentują dziewczyny jest markowa i my musimy poznać nazwę tej marki. Ale czy to aż taki wielki minus? Chyba nie. Po tym jak się wsiąknie w lekturę ledwo się to zauważa.
Poza tym dziewczyny są czasem naiwne, czasem wredne, czasem nie fair, czasem nawet trochę głupiutkie. Ale jakie miałyby być, przecież to tylko nastolatki, które próbują zapomnieć o przeszłości i żyć zwyczajnie, martwiąc się właśnie o ciuchy, imprezy, chłopaków i wygląd.

Przy okazji muszę jeszcze pochwalić polskie wydanie. Okładki są tak cudowne i oddające klimat książek, że po prostu brak mi słów. No i są sto razy ładniejsze, niż oryginalne, a to nie zdarza nam się zbyt często.

Polecam książkę nie tylko fanom serialu. Jest to naprawdę dobra literatura młodzieżowa, i zapewniam, że nie tylko młodzież będzie nią oczarowana.

środa, 21 września 2011

Zapowiedź




Akta Dresdena  - po serialu czas na książkę

Odnajdywanie rzeczy zagubionych.
Śledztwa paranormalne. Konsultacje, porady.
Ceny konkurencyjne.
Żadnych napojów miłosnych, sakiewek bez dna, przyjęć ani innych rozrywek.

Akta Dresdena to serialowa ekranizacja stworzona na motywach bestseleru Jima Butchera, która opowiada historię mieszkającego w Chicago prywatnego detektywa Harrego, który wykorzystuje swoje paranormalne umiejętności w pracy detektywistycznej i pomaga lokalnej policji w rozwiązywaniu najbardziej zagmatwanych spraw. Harry Blackstone Copperfield Dresden figuruje w chicagowskiej książce telefonicznej pod M, jako Mag. Jest najlepszy w swoim fachu i zarazem jedyny. Harry Dresden jest najlepszy w tym, co trobi - i wcale nie dlatego, że robi to jako jedyny. Kiedy więc chicagowska policja trafia na sprawę, która przekracza możliwości śmiertelników, to u niego szuka odpowiedzi. Zwyczajny świat bowiem wcale nie jest taki zwyczajny, jak mogłoby się wydawać. W rzeczywistości jest pełen niezwykłych, nadprzyrodzonych istot - a większość z nich słabo zgadza się z ludźmi. W takich sytuacjach wkracza Harry - trzeba maga, żeby schwytać... no, to właśnie, z czym policja akurat ma kłopoty.

Jest tylko jeden problem. Interes - delikatnie mówiąc - zdycha. Kiedy więc policja wzywa Harry’ego jako konsultanta w sprawie podwójnego krwawego morderstwa, dokonanego z pomocą czarnej magii, Harry liczy na
zastrzyk gotówki. Jednakże tam, gdzie działa czarna magia, stoi za nią jakiś czarny mag. Teraz ten mag zna imię Harry'ego. I wtedy sprawy stają się... interesujące.

Magia. Potrafi zabić.

Tytuł: Front burzowy
Autor: Jim Butcher
Seria: Akta Dresdena
ISBN: 978-83-7480-225-3
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Oprawa: miękka
Format: 125x195
Liczba stron: 446
Rok wydania: 19 październik 2011
Cena detaliczna: 35,00

wtorek, 20 września 2011

Zapowiedź

Ciekawa zapowiedź wydawnictwa MG 
Niby Sosnowiec, ale jednak zapowiada się ciekawie :)

Szanowni Państwo



Jak sprawić by dziennikarze zainteresowali się tą konkretną książką? Ukazuje się ich przecież tak wiele, a każda reklamowana jako nadzwyczajna. Od czasu do czasu zdarza się jednak taka, która ma dla nas specjalne znaczenie. Taką książką jest dla mnie Korzeniec.


Ta powieść ma – w moim odczuciu – świetną fabułę, rozmach literacki, znakomite umiejscowienie w czasie i przestrzeni oraz bardzo dobry język. A co szczególnie jest dla mnie ważne, mówimy tu o autorze polskim, który zrekonstruował niezwykły fragment naszej historii.


29-go czerwca 1913 roku, na nasypie kolejowym w centrum Sosnowca znaleziono ciało pozbawione głowy i na podstawie dokumentów, które korpus wciąż posiadał w wewnętrznej kieszeni marynarki ustalono, że zwłoki należą do niejakiego Alojzego Korzeńca… Ale czytelnik nie trzyma w dłoniach kryminału-retro. Korzeniec jest raczej powieścią historyczno-obyczajową z wyraźnym wątkiem sensacyjnym.


Wśród plejady bohaterów prym wiodą: bezpłodna i uzależniona od absyntu wdowa po glazurniku pisząca po kryjomu powieści w odcinkach dla miejscowej prasy, pewien niezbyt odważny redaktor, któremu przypadła rola detektywa, młoda fińska bona pracująca w pałacu Króla Wełny, celnicy, artyści, rzemieślnicy i przemytnicy. Polacy, Niemcy, Żydzi, Rosjanie. I miasto. Możliwe, że głównym bohaterem jest samo miasto. Sosnowiec – tygiel kultur – w przededniu wybuchu Pierwszej Wojny Światowej okazuje się przestrzenią sekretów i zakamarków; miastem z podszewką; miastem ukrytych pasji i motywacji.


Książkę objęło swym mecenatem miasto Sosnowiec, gdzie już dziś rozgrywane są gry miejskie w oparciu o jej fabułę. Ponadto swoim patronatem objęły ją następujące media: Polska the Times, Dziennik Zachodni, Magazyn literacki Książki, Czwarty Wymiar, granice.pl oraz nakanapie.pl.


I jeszcze kilka słów o samym Autorze: Zbigniew Białas (ur. 1960 w Sosnowcu) – anglista, literaturoznawca; profesor nauk humanistycznych; pracownik Instytutu Kultur i Literatur Anglojęzycznych Uniwersytetu Śląskiego; stypendysta Fundacji Humboldta i Fulbrighta; autor trzech rozpraw o literaturze postkolonialnej i podróżniczej: Post-Tribal Ethos in African Literature (Essen: 1993), Mapping Wild Gardens (Essen: 1997) oraz The Body Wall (Frankfurt, New York: 2006); redaktor i współredaktor kilkunastu tomów naukowych publikowanych w kraju i za granicą, autor kilkudziesięciu esejów teoretycznoliterackich, tłumacz literatury angielskiej, amerykańskiej i nigeryjskiej na język polski. W młodości służył w wojskach ONZ na Bliskim Wschodzie (Wzgórza Golan), obecnie preferuje łagodniejsze doznania: jest miłośnikiem opery, wędkarstwa i krajów skandynawskich.


„Korzeniec” ukaże się 10 października.

poniedziałek, 19 września 2011

Konkursowo

Dzisiaj krótko, bo jestem chora i nie czuję się zbyt dobrze ;]
Chciałabym Was zaprosić na konkursy Sztukaterowe 
[po kliknięciu w obrazki przeniesie Was na stronę konkursu]
Życzę więc powodzenia, a sama idę wypluwać płuca :)



środa, 14 września 2011

Talizman z jeziora - Agnieszka Kumor

Wydawnictwo: G+J
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 160
Ocena: 4/6

Szczerze mówiąc, nie miałam pojęcia czego się spodziewać po „baśni ery internetowej”, dlatego postanowiłam zacząć czytać w ciemno, bez szukania jakichkolwiek informacji na jej temat. Nie zdarza mi się to często, zazwyczaj lubię mniej więcej wiedzieć co mnie czeka. Myślę, że w przypadku tej książki było to dobre posunięcie.
Na pierwszych stronach poznajemy aktorkę teatralną, która została wysłana przez reżysera sztuki na poszukiwania wystawianej sztuki w oryginale. Kiedy już myśli, że misja jest niewykonalna znajduje w mieszkaniu wizytówkę jednej z paryskich bibliotek. Czym prędzej się tam udaje, a kiedy bibliotekarz poszukuje książki nasza bohaterka postanawia przyjrzeć się bliżej zamkniętym pomieszczeniom. Jakież jest jej zdziwienie, kiedy zamiast bibliotecznych regałów pełnych książek widzi sceny z przeszłości, dotyczące pewnej pary przyjaciół.
Wkrótce zostanie przez bibliotekarza wprowadzona w historię Emmy i Thomasa, których okrutny Los rozdzielił wiele lat temu. Celem bohaterów będzie połączenie ich na nowo, nie zakłócając przy tym ich przeznaczenia.

Autorka na zaledwie 160 stronach zawarła tyle treści i szczegółów, że czytelnik musi naprawdę skupić się na lekturze. Każdy szczegół może okazać się na tyle istotny, że przeoczenie go spowoduje zupełne poplątanie w naszych głowach. Dodatkowo sprawę może utrudnić mnogość narratorów. Bo wystarczy chwila nieuwagi i nie wiemy jakim cudem z biblioteki w Paryżu przenieśliśmy się do sklepu z ozdobami choinkowymi. Więc maksymalne skupienie i uruchomienie wyobraźni jest naprawdę wskazane, ale w zamian dostaniemy wspaniałą historię, która przypomni nam jak cudownie jest zanurzyć się w świecie baśni, gdzie dobro zawsze zwycięża, a miłość i przyjaźń są w stanie pokonać wszelkie przeszkody.
Odbędziemy długą wędrówkę od Paryża, przez klasztor buddyjski w japońskich górach aż do skrywających wiele sekretów podziemi Edynburga. Naszą misją jest pomoc w odnalezieniu się dwóch zagubionych dusz, a do pomocy będziemy mieć biblioteczne pokoje ukazujące przeszłość, odrobinę magii i walecznego jeża! Wiele niebezpieczeństw czyha na nas po drodze, ale czego się nie robi dla wyższego dobra.

Kiedy bierzemy do ręki książkę i oglądamy okładkę,  zastanawiamy się co ma wspólnego postać na okładce z jeżem lub ważką i jak to wszystko się ma do jakiegoś talizmanu. Prawdziwą przyjemność sprawiło mi odkrywanie znaczeń tych szczegółów i składanie w całość tej skomplikowanej łamigłówki.

Jedyny zarzut pod adresem książki to brak emocji. I nie chodzi o to, że bohaterowie ich nie odczuwają. Problem właśnie w tym, że przy wszystkich ich przeżyciach ja nie poczułam zupełnie nic. Nie śledziłam z zapartym tchem, nie gryzłam paznokci. Czasami nawet trochę powiało nudą.
Nie zmienia to faktu, że jest to naprawdę wartościowa pozycja. I doceni ją każdy, kto lubi czasem wrócić do świata baśni i nie analizuje przy tym każdego nieracjonalnego rozwiązania użytego przez autora. To taka książka, przy której nie zastanawiamy się „dlaczego tak?”, lecz każde rozwiązanie przyjmujemy za najbardziej oczywistą rzecz pod słońcem. Polecam każdemu, kto ma ochotę trochę pobujać w obłokach.

Książkę otrzymałam od portalu granice.pl

wtorek, 13 września 2011

Zapowiedzi

Przedstawiam zapowiedzi wydawnictwa MAG :)

Gorzej niż martwy od 19 października
Już nie tylko perypetie miłosne, nie tylko sprawy żywych i martwych ale również huragan Katrina zagraża porządkowi świata Sookie Stackhouse, obdarzonej darem telepatii, sympatycznej kelnerki z małego miasteczka Bon Temps z Południa Stanów. Gorzej niż martwy, 8 powieść z serii Sookie Stackhouse (bez zbioru opowiadań Dotyk Martwych) ukazuje się w Wydawnictwie Mag 19 października 2011)
Społeczność nadnaturalnych z luizjańskiego Bon Temps przeżyła ostatnio wiele nieprzyjemnych zdarzeń: z jednej strony dały o sobie znać potężne siły natury, czyli niszczycielski huragan Katrina, z drugiej, aktu nienawiści dokonali ludzie, którzy podłożyli bomby w hotelu w Rhodes, gdzie odbywało się wampirze spotkanie na szczycie. Sookie Stackhouse jest bezpieczna, lecz poruszona, zaszokowana i zmęczona – z całych sił pragnie powrotu do normalności. Niestety, sytuacja stale się pogarsza. Zbyt wiele wampirów (w tym liczni przyjaciele Sookie) zginęło w Rhodes lub zmarło z powodu odniesionych tam ran. A po chłopaku telepatki, tygrysołaku Quinnie, słuch zaginął. Świat wokół zmienia się, nawet jeśli nie podoba się to wampirom czy zmiennokształtnym. W dodatku Sookie, Przyjaciółka Wilkołaczego Stada, telepatka połączona więzią krwi z przywódcą społeczności lokalnych nieumarłych, trafia w sam środek tych przemian. Grozi jej niebezpieczeństwo i śmierć oraz – nie po raz pierwszy – doświadcza zdrady ze strony kogoś, kogo pokochała. I chociaż w końcu opada bitewny kurz, a przedstawiciele różnych społeczności zawierają przymierza, świat Sookie nigdy nie będzie już taki jak przed Katriną.
Charlaine Harris jest fenomenem literackim w Stanach Zjednoczonych. Jako jedyna autorka wprowadziła jednocześnie 7 tytułów serii na listę bestsellerów New York Times. Serial Czysta Krew był dwukrotnie nominowany do Złotych Globów a reżyserii podjął się laureat Oscara Alan Ball. Sookie Stackhouse gra laureatka Oscara Anna Paquin, która za rolę Sookie otrzymała Złoty Glob.

Tytuł: Gorzej niż martwy
Autor: Charlaine Harris
Seria: Sookie Stackhouse
ISBN: 978-83-7480-223-9
Tłumaczenie: Ewa Wojtczak
Oprawa: miękka
Format: 125x195
Liczba stron: 446
Rok wydania: 19 października 2011
Cena detaliczna: 35,00

Rozkosznie mroczna i erotyczna Karen Marie Moning

Krwawe szaleństwo to Nr 1 na liście bestsellerów New York Times.

Autorka "Mrocznego szaleństwa" powraca z opowieścią o erotycznej tajemnicy i mrocznej magii, która zapiera dech w piersiach. Od 19 października w księgarniach.

Zwyczajne życie MacKayli Lane uległo całkowitej
przemianie, gdy postawiła stopę na irlandzkiej ziemi i została wrzucona w świat zabójczej magii i starożytnych tajemnic.
Walcząc o ocalenie życia, Mac musi odnaleźć Sinsar Dubh, mającą miliony lat księgę najmroczniejszej magii, w której znajduje się klucz do władzy nad światami elfów i ludzi. Śledzona
przez elfich zabójców, otoczona tajemniczymi postaciami, którym nie może zaufać, Mac czuje się rozdarta między dwoma niebezpiecznymi i kuszącymi mężczyznami - V'lane’em, nienasyconym elfem, który może zmienić podniecenie w obsesję każdej ludzkiej kobiety, i nieprzeniknionym Jericho Barronsem, równie pociągającym, jak tajemniczym.
Prz
ez stulecia mroczne królestwo elfów współistniało ze światem ludzi. Teraz mury zaczynają  pękać, a Mac jest jedynym, co stoi między obiema krainami.


Tytuł: Krwawe szaleństwo
Autor: Karen Marie Moning
Seria: Szaleństwo
ISBN: 978-83-7480-222-2
Tłumaczenie: Anna Studniarek
Oprawa: miękka
Format: 125x195
Liczba stron: 389
Rok wydania: 19 października 2011
Cena detaliczna: 35,00


wtorek, 6 września 2011

Dotyk Ciemności – Karen Chance

Tytuł oryginału: Touch the Dark
Cykl/Seria: Cassandra Palmer
Tom: 1
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 400
Ocena: 4,5/6

Cassandra Palmer jest jasnowidzką i potrafi kontaktować się ze zmarłymi. Wychowała się na wampirzym dworze, z którego uciekła mając naście lat. Z tego powodu normalne życie jest dla niej tylko marzeniem. Już zawsze będzie musiała się ukrywać i wypatrywać dnia, w którym żądny zemsty wampir ją odnajdzie.
Cassie poznajemy właśnie w momencie, kiedy jej największy koszmar staje się rzeczywistością. Znowu musi uciekać, ale chcąc ostrzec ludzi, z którymi zżyła się przez te kilka lat względnego spokoju, wpakuje się w większe kłopoty, niż mogłaby sobie wyobrazić. Nagle okazuje się, że połowa nadnaturalnego świata czyha na jej życie. Jak się pewnie domyślacie – z każdą chwilą wszystko będzie się jeszcze bardziej komplikować. Jedyna pomoc na jaką może liczyć pochodzi z wampirzego Sentau, który na pewno nie chce jej pomóc tylko z dobrego serca.

Jakże ja się cieszę, że w końcu ktoś powrócił do pisania o wampirach, które są złe, krwiożercze i to, co dzieje się z ludźmi niewiele ich obchodzi. Taka miła odmiana po tym zalewie przesłodzonych historii o zakochanych wampirach, które tak naprawdę to są łagodne jak baranki ;] Naprawdę, aż miło się czyta!
Ponad to lubię, kiedy autor wymyśla swoje własne zasady świata przedstawionego zamiast opierać się na utartych już schematach. A pani Chance bardzo sprawnie połączyła świat wampirów z magami, wróżkami i duchami.

W książkę wciągnęłam się praktycznie od pierwszej strony i wcale tutaj nie przesadzam. Nawet nie zauważyłam, kiedy minęły mi trzy godziny spędzone w autobusie, a to w moim przypadku naprawdę spore osiągnięcie. Bez zbędnych wstępów wchodzimy w historię, gdzie akcja praktycznie nie zwalnia. Niektórych może powalić mnogość bohaterów, zdarzeń i czasów, co przy galopującej akcji może powodować lekki zamęt w głowie czytelnika. Mi to absolutnie nie przeszkadzało, lubię jak się dużo dzieje i ciągle jestem czymś zaskakiwana, nie sposób się wtedy znudzić. Trochę mogą irytować przydługie opisy, kiedy Cassie wyjaśnia nam funkcjonowanie swojego świata, ale w sumie lepsze to, niż żebyśmy w ogóle nie wiedzieli o co chodzi.
Przy okazji spotkamy jeszcze kilka postaci historycznych, takich jak Rasputin czy Kuba Rozpruwacz.  A ja to po prostu uwielbiam w fantastyce!!

Przy moim zamiłowaniu do urabn fantasy nie było opcji, żebym nie sięgnęła po tę pozycję. I chociaż miałam pewne obawy, to bardzo się cieszę, że się ich pozbyłam. To naprawdę kawał dobrej fantastyki, więc jeżeli masz dość romasów paranormalnych i liczysz, że w końcu trafisz na coś ambitniejszego – musisz sięgnąć po „Dotyk Ciemności”! Barwne postaci, magia, wampiry, podróże w czasie i zmienianie przeszłości to z pewnością coś, co zapewni godziny doskonałej rozrywki i oderwania się od szarej rzeczywistości.
A ja z niecierpliwością oczekuję na część kolejną!


Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Papierowy Księżyc, za co serdecznie dziękuję.
Przy okazji pragnę Was jeszcze zaprosić do naszego Sztukaterowego grona :) Dla zainteresowanych szczegóły poniżej.