Cykl/Seria: Xanth
Tom: 2
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Oprawa:
miękka
Rok
wydania: 2012
Ilość
stron: 448
Ocena:
4.5/6
Po
przygodach w pierwszym tomie „Xanthu”, czas wreszcie wyruszyć w podróż do
źródła magii!
Nasi
bohaterowie trochę się uspokoili, Trent został królem, Iris królową, a Bink
wiecznie odkłada na później swoje poszukiwania źródła magii. Wygląda na to, że
potrzebna mu jakaś mobilizacja. Nagle okazuje się, że nie tylko Bink został
zmobilizowany, a ową mobilizacją są kobiety. Bink nie może znieść Cameleon,
która nie dość, że jest w fazie mądrej brzyduli, to jeszcze w ostatnim miesiącu
ciąży. Chester ma dość tego, że jego żona skupia całą swoją uwagę na ich
dziecku, całkowicie zapominając o potrzebach męża. Crombie zaś, mimo swej
niechęci do kobiet za bardzo zaprzyjaźnił się z Sabriną. Cóż więc pozostaje
trzem mężczyznom, gnębionym przez kobiety? Uciekać jak najdalej oczywiście. Na
ratunek przychodzi im Trent, który wysyła ich na królewską misję w poszukiwaniu
źródła magii. Po drodze zabierają ze sobą jeszcze Dobrego Czarodzieja, którego
umiejętności mogą okazać się bardzo pomocne, oraz golema, który ma tłumaczyć
słowa Crombiego, na czas podróży zamienionego w gryfa. Chciałoby się rzec - hej
przygodo! Ale jak już można było zauważyć w części pierwszej, w tym świecie nic
nie jest proste.
W
dalszym ciągu jestem zachwycona wyobraźnią autora, który stworzył w tym
magicznym świecie nawet najmniejsze źdźbło trawy i opisał to w niesamowity
sposób. Po raz kolejny przemierzamy z Binkiem Xanth i po raz kolejny podziwiamy
wszystkie cuda i dziwy tej krainy. Nawet te śmiertelnie niebezpieczne. I
śmiertelnie piękne zarazem. Bo kto powiedział, że kłopoty z kobietami kończą
się w momencie, kiedy żona została w domu. Nimfy, syrena, gorgona, one
wszystkie czekają gdzieś tam, żeby wpędzić naszych bohaterów w wielkie kłopoty
;)
Poza
wszystkimi złymi kobietami spotkamy też po raz kolejny sympatycznego demona,
którego mieliśmy okazję poznać w części pierwszej, tyle, że tym razem odegra on
znacznie większą rolę.
No
i jako, że nie tylko kobiety są złem tego świata, to na naszych bohaterów czeka
też wiele innych niebezpieczeństw, przy których nawet niezwykły talent Binka
będzie musiał się nagimnastykować, żeby wyciągnąć go z opresji.
Było
kilka wątków, które wyjątkowo mi się spodobały. Bardzo przypadła mi do gustu
gwiezdna iluzja, która została opisana w taki sposób, że nawet w naszej
wyobraźni jawi się jak coś pięknego i mimo niebezpieczeństwa, jakie ze sobą
niesie, aż chciałoby się to zobaczyć na własne oczy.
Kolejny
intrygujący wątek to golem Grundy, który chce się dowiedzieć, czy może stać się
prawdziwą istotą, a nie być tylko kupką gliny i sznurka bez uczuć. Podobnym
problemem jest sprawa Gorgony – rodzi się dylemat, czy aby na pewno zasługuje
ona na śmierć, jeśli nie jest świadoma tego, co dzieje się z mężczyznami po
spojrzeniu w jej oczy?
Spodobał
mi się też pomysł z nimfą, która podróżuje pod ziemią i umieszcza drogocenne
kamienie na właściwym miejscu.
Gdyby
się zastanowić, to pewnie wymieniłabym tutaj pół książki, ale to jest właśnie
najlepsze w tej serii, magia jest tak fascynująca, że nie sposób się nią nie
zachwycić.
Językowo
ta część nie różni się za bardzo od poprzedniej, utrzymana jest na tym samym
poziomie. Opisy nadal fascynują i niezwykle pobudzają wyobraźnię, a dzięki temu
czyta się szybko i płynnie. Jedyne co mnie momentami drażniło, to traktowanie
czytelnika jak osoby z postępującą sklerozą i przypominanie na każdym kroku o
pewnych kwestiach. Przy każdym kolejnym wspomnieniu o tym, jak piękny jest zad
Chestera, moja irytacja wzrastała. Ale to tylko taki drobny mankament, przy
całej reszcie mało ważny.
Gorąco
polecam, Anthony utrzymuje poziom i serwuje kolejną, pełną przygód i humoru
powieść, która będzie świetną rozrywką dla każdego miłośnika fantastyki.
Książkę otrzymałam od wydawnictwa
Całą serię czytałąm jeszcze będąc w liceum i byłam zachwycona.Autor ma naprawdę niesamowita wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńHonorata - Owszem, kreacja Xanthu jest wprost genialna :)
Usuńbrzmi doprawdy zachęcająco, jednak zmuszona jestem się wstrzymać - nie czytałam części pierwszej :)
OdpowiedzUsuńMiłośniczka Książek - To nadrabiaj czym prędzej :P
UsuńKupiłam sobie dwa pierwsze tomy i szczerze się cieszę na lekturę. Już tyle dobrego słyszałam o całej serii, zaufani blogerzy chwalą, więc nie wątpię, że się nie rozczaruję.
OdpowiedzUsuńAgnieszka - To czekam na recenzje, mam nadzieję, że Tobie też się spodobają :)
Usuńseria nadal pozostaje w sferze planowej :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie :) jak tylko przeczytam pierwszą część, zabiorę się za następną :)
OdpowiedzUsuń