Tytuł oryginału: A Hunger Like No Other
Seria: W Ciemności
Tom cyklu: 1
Wydawnictwo: Dwójka Bez Sternika
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 416
Ocena: 5/6
„Wściekły głód” to pierwszy wydany u nas tom serii „W Ciemności”.
Każda część to odrębna historia opowiadająca o innej parze, która musi zmagać się z przeciwnościami losu. Tutaj poznajemy Lachlaina MacRieve i Emmaline Troy. Lachlaine – król klanu wilkołaków – przez ponad sto lat był więziony i torturowany w paryskich katakumbach, gdzie został zamknięty przez wampiry. Udaje mu się uciec tylko dzięki myśli o jego wybrance, która jest gdzieś tam, na powierzchni. Gdy udaje mu się ją w końcu odnaleźć okazuje się, że Emmaline jest pół-wampirem, pół-walkirią, co – jak się można domyślić – nie wprawia go w euforię.
Emmaline wychowywana przez ciotki walkirie wyruszyła w swoją pierwszą samotną podróż, żeby dowiedzieć się czegoś o swoich zmarłych rodzicach. Tak właśnie trafia do Paryża. O rodzicach niczego się nie dowiaduje, za to zostaje porwana przez wilkołaka, który zabiera ją do swojego zamku w Szkocji.
Całość recenzji pod adresem http://paranormalbooks.pl/2011/04/08/recenzja-wsciekly-glod/
Książkę otrzymałam do recenzji od portalu Paranormal Books za co serdecznie dziękuję.
Jakoś tak jak widzę słowo wilkołak to od razu mnie odrzuca :(
OdpowiedzUsuńDomi - Też tak miałam, ale na szczęście mi się odmienia powoli :)
OdpowiedzUsuńOkładka i recenzja brzmią kusząco:)). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńja tam się zbyt wiele po współczesnej fantastyce nie spodziewam, więc może i mnie pozytywnie zaskoczy :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :) myślę że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Domi, ten wilkołak mi nie pasuje i przywodzi na myśl wiadomo jaką książkę, od której raczej stronię :D A i okładka kojarzy mi się z tanimi serialami fantasy, więc raczej nie.
OdpowiedzUsuńKasandra - No to mam nadzieję, że się skusisz i przeczytasz :)
OdpowiedzUsuńLadyinfantille - We will see ;]
Monis - Polecam :)
Kasia - E tam, wilkołak wilkołakowi nierówny ;]
Kusisz, jednak nie wiem czy przeczytać. Trooche za dużo tych wampirów i wilkołaków już.;)
OdpowiedzUsuńRudzielec - Też miałam przesyt przez jakiś czas, ale już mi przeszło :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że brzmi interesująco. Chętnie zapoluję na to dzieło. Ciekawe, jak mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńDeline - No poluj, poluj, bo jest naprawdę okej :)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty:D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś- na razie próbuję się wykopać spod mojej dłużącej się listy 'chcę przeczytać' :)
OdpowiedzUsuńwilkołaki i wampiry jakoś do mnie nie przemawiają zachęcająco
OdpowiedzUsuńScathach - Może się kiedyś przekonasz ;p
OdpowiedzUsuńLuna - Haha, tak, wiem coś o wykopywaniu się z takiej listy :)
Catherine - Może się kiedyś skusisz :)
Miałam okazję przeczytać tę książkę już po koniec 2010 roku i strasznie się cieszę, że mogłam tak szybko poznać tę wspaniałą historię. Podobało mi się, owszem. Nie jestem jakoś bardzo negatywnie nastawiona do wilkołaków i wampirów, choć podchodzę do nich z małym dystansem. ;)
OdpowiedzUsuńLenalee - No ja się właśnie staram nie nastawiać negatywnie. Bo każda książka jest inna i nie można jej z góry skreślać tylko dlatego, że jest tam wampir czy wilkołak a kilka lat temu w innej pozycji te stworzenia nam nie podeszły :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i mi się podobała, dla odmiany wilkołaki i wampiry lubię, a właściwie książki o nich, choć nie wszystkie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak czytałam recenzje to wydawała mi się słaba... na szczęście przełamałam się i przeczytałam;) jedna z najlepszych książek jakie czytałam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zachęcam do przeczytania
Czytałam po angielsku całą serię i jest rewelacyjna!!! Dla dorosłych, nie dla 15-latek ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie przeczytałam 2 tom, bardzo mi się podoba chociaż trochę kojarzy mi sie z serią Bracto Czarnego Sztyletu, ale jest więcej "dziwnych" istot, wampiry, wilołaki, walkirie , syreny i takie tam. dość ciekawe
OdpowiedzUsuńbo lubie takie rzeczy