sobota, 17 grudnia 2011

Kot Syjonu - Jerzy Wlazło

Wydawnictwo: Bullet Books
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 304
Ocena: 4,5/6

Bialas jest byłym policjantem, którego kariera policyjna zakończyła się w dość tajemniczych okolicznościach. Obecnie prywatny detektyw z wiecznymi problemami finansowymi i pociągiem do kieliszka. Wydaje się, że jego finanse mogłoby podreperować zlecenie od hrabiny Chattearstone, jednak kiedy okazuje się, że miałby znaleźć dla niej kota, nie jest już taki pewny, czy powinien przyjmować zlecenie. W końcu to trochę poniżej jego kompetencji. Myśli o kocie próbuje zagłuszyć rozwiązując inne sprawy, m.in. zaginionego ogrodnika, pobitej tancerki i samotnego chłopca z sąsiedztwa. W międzyczasie pojawia się na horyzoncie jeszcze kilka zaginięć, więc Bialas ma dużo pracy. Tylko to wcale nie pomaga mu zapomnieć o kocie, bo po pierwsze - hrabina nie uznaje odmowy, po drugie - ciekawość detektywa jest silniejsza, a po trzecie – wszystkie sprawy w pewnym momencie zaczynają się ze sobą w dziwny sposób łączyć.

Muszę przyznać, że powieść spodobała mi się od pierwszych stron, a to za sprawą głównego bohatera. Jego umiłowanie do sarkazmu, ironii i czarnego humoru sprawiło, że już na początku szczerze go polubiłam i bardzo się ucieszyłam z pierwszoosobowej narracji. I chociaż powieść do lekkich i przyjemnych nie należy, to lektura sprawia prawdziwą przyjemność. Już od początku trzeba nastawić się na dość skomplikowaną historię i lepiej nie robić sobie długich przerw, bo wtedy grozi pogubienie się totalne. A to za sprawą mnogości wątków i bohaterów. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, dzięki czemu krążymy między zmarłym ojcem i bratem Bialasa, hrabiną, świętym Graalem, templariuszami, zaginionym architektem i wieloma innymi postaciami. Jednak pomieszanie z poplątaniem jest tylko pozorne, ponieważ autor z tej skomplikowanej układanki stworzył naprawdę logiczną całość. A my możemy dzięki temu mieć przyjemność z wkładania kawałków tej układanki na swoje miejsce.

Od początku niczego nie możemy być pewni, nikt nie jest tym, kim się wydaje, co chwilę coś nas zaskakuje, jedyną stałą wydaje się sam Bialas. Tymczasem docieramy do końca, i… no cóż. Pozostaje nam tylko zaniemówić z wrażenia. Podziwiam autora za to, że udało mu się wymyślić coś tak zakręconego i wybrnąć z tego bezbłędnie. Polecam każdemu, kto ma ochotę na coś oryginalnego, z niepowtarzalnym klimatem i bardzo skomplikowaną zagadką do rozwiązania.  


Książkę otrzymałam do recenzji od wydawnictwa Bullet Books

14 komentarzy:

  1. Myślę, że książka przypadłaby mi do gustu, więc jej poszukam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bialas to oryginał, zresztą nie mniejszy niż hrabina :). Ubawiłam się czytając tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie ją kończę i muszę przyznać, że mam takie samo zdanie co Ty :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Już czytałam o tej książce - będzie pewnie dobra :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Powieść zbiera same pozytywne recenzje, co oznacza, że na pewno jest warta poznania :) Już na nią poluję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka dla mnie:) Lubie tajemnice i zagadki, więc książka powinna mi się spodobać.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnio mam potrzebę kryminałów więc pewnie kiedyś przeczytam... wrzucam na listę

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też polecam, naprawdę warto.inteligentna, a jednocześnie zabawna lektura

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakiś czas temu wpadła mi w oko i dzięki tobie sięgnę po nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka wygląda fajnie, fabuła też... Czemu by nie przeczytać :)?

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi na prawdę ciekawie.. Wszystko łączy się z kotem :) Jeśli uda mi się znaleźć ją to na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Też lubię ironię i czarny humor, więc pewnie byłabym zachwycona... :)

    Sol

    OdpowiedzUsuń
  13. Z okazji Świąt
    dużo szczęścia i słodyczy
    każdy z Dwóch Włóczykijów
    Ci dzisiaj życzy! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tych, którzy polubili "Kota" zapraszam do lektury najnowszej powieści "Na wczoraj". Jest dostępna tutaj: http://koobe.pl
    Życzę miłej zabawy - Jerzy A. Wlazło

    OdpowiedzUsuń