sobota, 22 listopada 2014

Krzyk pod wodą - Jeanette Øbro Gerlow, Ole Tornbjerg

Tytuł oryginału: Skrig under vand
Cykl/Seria: Katrine Wraa
Tom: 1
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 408
Ocena: 5/6

Różnie to bywa z książkami pisanymi w duecie, niektóre są naprawdę warte przeczytania, inne mniej. Ja miałam szczęście trafiać głównie na pierwszą grupę, więc jestem do takich książek raczej pozytywnie nastawiona i z chęcią po nie sięgam. Tak było też w tym przypadku i ogromnie się cieszę, że ta pozycja trafiła w moje ręce.

Katrine Wraa przechodzi właśnie kryzys zawodowy i nie za bardzo wie co dalej począć ze swoim życiem. Decyzję próbuje podjąć nurkując w Egipcie. Niespodziewanie pojawia się okazja, w postaci przeniesienia do kopenhaskiej Task Force, która ma rozpracowywać grupy przestępcze. Niezbyt to interesujące dla specjalistki od profilowania, ale przyszły szef ma dar przekonywania. Katrine zostawia swoje życie w Anglii i przenosi się do Danii. I tam od razu zostaje rzucona na głęboką wodę. Co prawda miała się spokojnie szkolić przed utworzeniem grupy, w której ma pracować, ale już pierwszego dnia trafia na morderstwo. Znany położnik zostaje zamordowany w swoim ogrodzie, a policja dość szybko trafia na podejrzanego – męża kobiety, która umarła z powodu komplikacji po porodzie.
Z pozoru wszystko wydaje się proste. Ofiara była idealnym mężem, ojcem, lekarzem, człowiekiem. Z idealną żoną, rodziną i życiem. Ale jak wiadomo, nic nie jest idealne, więc Katrine ze swoim nowym partnerem Jensem, zaczynają odkrywać brudne sprawki ukryte pod pozorami ideału.

Poza głównym wątkiem,  czyli martwym lekarzem i jego żoną mamy jeszcze dwa wątki, które zwracają szczególną uwagę i wychodzą na pierwszy plan. Jeden z nich to przeszłość Katrine, dramat, który sprawił, że odcięła się od swojego życia i wyjechała do Anglii. Teraz po latach demony przeszłości niespodziewanie wracają, i okazują się mieć większy związek z bieżącymi wydarzeniami niż się wszystkim wydaje.
Kolejny wątek to czeczeński uchodźca podejrzany o zabicie lekarza. On i jego żona, po ucieczce z Czeczenii cierpiący na PTSD, w końcu odnajdują trochę spokoju i szczęścia – oczekują narodzin dziecka. Niestety, ona umiera po porodzie, a dziecko zostaje zabrane od ojca. Biedny młody wdowiec obwinia o wszystko lekarza.
Wraz z upływem czasu wszystkie te wydarzenia zaczynają się zazębiać, przeszłość okazuje się mieć ogromny związek z bieżącymi wydarzeniami, a pytania mnożą się na każdym kroku.
Jednocześnie co jakiś czas autorzy fundują nam retrospekcję, najpierw jest to matka z depresją poporodową, potem sąsiadka, która próbuje pomóc zaniedbywanemu dziecku, aż w końcu widzimy wydarzenia z perspektywy samego dziecka. Dziewczynki, u której zaburzenia psychiczne są nad wyraz widoczne. Oglądanie świata z perspektywy mordercy zawsze jest ciekawe, szczególnie w momencie, kiedy jest przedstawione tak profesjonalnie jak w „Krzyku pod wodą”. Przez cały czas przyjdzie nam się głowić kim jest ta dziewczynka, czy to któraś z poznanych już bohaterek?

Jak widzicie, czytelnik ma się nad czym zastanawiać podczas lektury. Ale dzięki temu książkę się wręcz pochłania. Akcja prowadzona jest sprawnie i dynamicznie, nie ma zbędnych dłużyzn. Życie prywatne bohaterów też dozowane jest w odpowiednich dawkach, na tyle, żeby ich lepiej poznać, ale też żeby nie wychodziło na pierwszy plan spowalniając akcję.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to fakt, że jak na książkę o profilerce, to tego profilowania tutaj jednak było trochę mało. No i zakończenie trochę schematyczne, ale i tak przy całokształcie nie jest to wielką wadą.

Podsumowując – świetny thriller psychologiczny. Miłośnicy takiej literatury będą bardzo zadowoleni, żeby nie powiedzieć zachwyceni. Naprawdę warto sięgnąć.

http://www.insignis.pl/

4 komentarze:

  1. Rzadko trafiam na dobre duety, ale dam szanse temu. Może ta książka zmieni moje nastawienie do pisarskich duetów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie lubię książki tego gatunku. Poza tym tytuł "Krzyk pod wodą" to intrygująca gra słów.

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Tę książkę mam ochotę poznać ;)

    OdpowiedzUsuń