Tytuł oryginału: High Five
Cykl/Seria: Stephanie Plum.
Dziewczyny nie płaczą
Tom: 5
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 412
Ocena: 5/6
Stephanie Plum znów wkracza
do akcji. Chyba nie ma już sensu wspominać, że to miała być prosta sprawa?
Przecież wiadomo, że wszystko, czego dotknie Steph przestaje być proste.
Zaginął wujek Fred. Ciotka
Mabel prosi Steph o pomoc w odnalezieniu go. Oczywiście przy szczęściu naszej
łowczyni nagród nie mogło się okazać, że po prostu staruszek się gdzieś
zabłąkał. To nie może być takie proste. Steph co prawda nie znajduje wujka
Freda, trafia za to na zwłoki w worku. A to dopiero początek.
Złe wiadomości mają ciąg
dalszy, kuzyn Vinnie nie ma żadnych NS-ów do złapania, a ostatni, którego po
ciężkiej przeprawie zgarnęła Steph zamieszkuje na jej kanapie. Kasa się kończy,
a wydatki rosną. Dlatego Stephanie szuka innych sposobów na zarobienie
pieniędzy. Na ratunek przychodzi Komandos, który zatrudnia ją do pomocy przy
swoich jakże rozległych interesach. A,
no i daje jej w prezencie samochód. Co okaże się mało rozsądnym posunięciem, bo
przecież wiemy jak kończą samochody Steph. Nie bez powodu została nazwana przez
media bombową łowczynią nagród. Do listy zmartwień można dodać jeszcze Benita
Ramireza, który wyszedł z więzienia i bardzo chce doprowadzić do spotkania
Stephanie z Jezusem.
Jak zwykle – będzie się
działo!
Pani Evanovich zdążyła już
nas przyzwyczaić do tego, że w jej książkach nie ma miejsca na nudę. I w części
piątej nie ma zamiaru nic zmieniać w tej kwestii. I to już nie są żarty, Steph
sama wyjęła broń ze słoika na ciastka. I nawet ją nabiła! Sprawy przybrały
poważny obrót i za dużo osób chciałoby ją wysadzić w powietrze. Dosłownie i w
przenośni.
Jak zawsze możemy też liczyć
na Lulę i babcię Mazurową. Obie nadal bardzo wczuwają się w rolę łowców nagród.
Babcia może aż za bardzo, to, że zapoznaje się z działaniem paralizatora to
jeszcze nic. Wywołanie alarmu w domu pogrzebowym tylko po to, żeby zrobić
zdjęcie nieboszczykowi, to dopiero poświęcenie dla sprawy ;) Te dwie nie raz i
nie dwa zafundują wam poważny atak śmiechu.
Dużo dzieje się też w życiu
prywatnym Stephanie. Ten tom skupia się też bardziej na wątku ona jedna i ich
dwóch. Z jednej strony zabójczo
przystojny, o niezaprzeczalnym uroku Morelli. Z drugiej niebezpieczny i
tajemniczy Komandos, który sypie nowymi samochodami jak z rękawa. Biedna
Stephanie jest wewnętrznie rozdarta między tą dwójką, a nie ma też za bardzo
czasu zastanowić się nad tym i podjąć jakiejś decyzji. Może dlatego, że ciągle
ktoś próbuje ją zabić?
Nie ma chyba drugiej takiej
serii, która dostarczałaby rozrywkę w tak czystej postaci. Czy to za pomocą
genialnych, realistycznych dialogów, czy niewiarygodnej, ale jednak bardzo
przemyślanej i spójnej fabuły. Jedyni w swoim rodzaju bohaterowie też
przyciągają do tej serii jak magnes. W końcu jak można nie czekać z
utęsknieniem na kolejne wybryki babci Mazurowej? Byłam zachwycona od samego
początku, jestem nadal i mam nadzieję, że będę do końca serii. A ten na
szczęście nie nastąpi prędko. Polecam książki o Stephanie każdemu, dosłownie.
Bo po prostu nie jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś mógłby nie pokochać
ich od pierwszych rozdziałów pierwszego tomu.
Ooo "Przybić piątkę" ;) Nie mogę się doczekać aż do mnie dotrze. Coś długo idzie i mam nadzieję, że się nigdzie nie zagubiła, bo mam ogromną ochotę ją przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńPaulaaaa - Ja zawsze jak dostaję kolejną część to się wręcz rzucam na nią :)
UsuńWcale się nie dziwię ;) Ja też się rzucę jak tylko mój egzemplarz dojdzie. Chociaż może wcześniej uda mi się nadrobić zaległości (pierwszego i drugiego tomu jeszcze nie czytałam - dopiero niedawno trafiły na moją półkę ;)
UsuńPaulaaaa - Noooo, to nadrabiaj koniecznie :) Ja czytałam od początku na szczęście :)
UsuńJa pierwszy tom "obejrzałam" xD Wtedy nie wiedziałam, że to na podstawie książki, ale cieszę się, że już wiem xD
UsuńPaulaaaa - A film też oglądałam. Ale już po przeczytaniu książki. Średnio mi się podobał, tak po łebkach zrobiony.
UsuńJa przeczytałem jeden tom i darowałem sobie kolejne. Jakoś mnie ta książka nie poruszyła, nie bawiła.
OdpowiedzUsuńpisanyinaczej - No nie każdemu musi podejść. Ja tam się przy tej serii obśmiewam jak norka ;]
UsuńNie słyszałam o tej serii nigdy wcześniej, ale skoro zapewnia rozrywkę w najczystszej postaci, to chyba zaryzykuje i poszukam wszystkie tomy w/w cyklu.
OdpowiedzUsuńcyrysia - Ja polecam gorąco. Przezabawna, lekka, odmóżdżająca :)
UsuńWłasnie czytam 4 czesc:) A juz nie moge sie doczekac kiedy i 5 sie u mnie na poleczce znajdzie:)
OdpowiedzUsuńNatasha - Ja się właśnie uzależniłam od tej serii i z niecierpliwością czekam na każdą kontynuację :)
UsuńCzytałam dotąd pierwszą część i bardzo mi się podobał pomysł autorki i sama główna bohaterka. Czekam na egzemplarz Przybić piątkę i już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńtetiisheri - No właśnie pomysł na serię świetny a i wykonanie dobre :)
UsuńTo już 5 tom? A ja nawet pierwszego nie mam:(
OdpowiedzUsuńkasandra_85 - To nadrabiaj koniecznie :) Mogę Ci pożyczyć ;p
UsuńJuż od dawna ciekawi mnie ta seria. Koniecznie muszę zaopatrzyć się w pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńversatile - Jeśli spodoba Ci się pierwszy to każdy kolejny też :)
UsuńSzczerze mówiąc, jakoś wątki kryminalne nigdy mnie fascynowały, dlatego raczej sobie odpuszczę, zwłaszcza, że to już kolejny tom serii. No i nigdy wcześniej o niej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńJulia - No trudno, ale ta seria jest zdecydowanie bardziej nastawiona na to, żeby bawić czytelnika, niż żeby rozwiązywać skomplikowane zagadki kryminalne :)
UsuńJakoś mnie nie zaciekawiła ta seria. Tzn. jeszcze nie czytałam, ale problem w tym, że jakoś mnie nie kusi. Może się jednak trochę przymuszę skoro tak chwalisz :)
OdpowiedzUsuńDosiak - Wiesz, kwestia gustu :) Ja chwalę, bo mi bardzo podeszła ta seria. Rodzaj humoru, który bardzo lubię. No po prostu świetnie się bawię i relaksuję przy tej serii.
UsuńDzięki za motywację, u mnie na półce czekają trzy tomy i sama nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego tyle zwlekałam
OdpowiedzUsuńAga - No to nie zwlekaj dłużej i daj się porwać :P
UsuńJestem ciekawa tej serii. Sięgnę po pierwszą część. Mam nadzieję, że ja także nie będę narzekać na nudę!
OdpowiedzUsuńScarlett - Też mam taką nadzieję :) Sięgaj i dziel się wrażeniami :)
UsuńPoznać tę książkę to dla mnie konieczność. Uwielbiam Stephanie Plum :)
OdpowiedzUsuńKurczę! To już piąty tom, a ja nawet jedynki nie zaczęłam :/ Muszę jak najszybciej nadrobić zaległości :D
OdpowiedzUsuń